Dymorfizm płciowy jest słabo zaznaczony. Samice są zazwyczaj większe niż samce, w locie wyróżniają się szerszymi skrzydłami i ostrzej zakończonym ogonem. Wizualnie z dystansu trudno określić płeć ptaka

Po sprawnym odłowieniu, bielik został przewieziony przez Straż Leśną do Ośrodka Rehabilitacji Zwierząt w Nadleśnictwie Zamrzenica, gdzie trafił pod fachową opiekę specjalistów. Przeprowadzone badania wykazały, że jest to samica z głęboką raną na nodze, która uniemożliwiała jej rozbieg i poderwanie się do lotu.

Dzięki intensywnej, tygodniowej rehabilitacji oraz troskliwej opiece personelu, bielik odzyskał siły i sprawność. 28 marca nasi koledzy z Nadleśnictwa Zamrzenica przywieźli ptaka z powrotem do Jastrowia, skąd udaliśmy się w pobliże miejsca, w którym został znaleziony. Tam, w dobrze mu znanym środowisku, odzyskał wolność i wrócił na łono natury.

Ten przypadek to kolejny dowód na to, jak ważna jest szybka reakcja i współpraca różnych służb. Las to dom dla wielu gatunków dzikich zwierząt, w tym majestatycznych ptaków drapieżnych, takich jak bielik. Gospodarka leśna nie tylko nie zagraża tym gatunkom – wręcz przeciwnie, dzięki zróżnicowanej strukturze wiekowej drzewostanów może wspierać ich rozwój i ochronę.

Bielik należy do rodziny jastrzębiowatych, czyli nie jest orłem. Od orła odróżniają go przede wszystkim nieopierzone skoki, czyli fragmenty nóg między piętą a śródstopiem.
 

Dziękujemy wszystkim zaangażowanym w tę interwencję. To dzięki Wam natura ma szansę na drugie życie.